Twój koszyk jest pusty
Za tym stwierdzeniem kryje się po prostu przekonanie, że rolą dorosłych jest odkrycie indywidualnych predyspozycji każdego dziecka. Obecna szkoła nie spełnia tej roli, dążąc przede wszystkim do wyrównania szans i wykształcenia podobnych umiejętności u wszystkich. Robinson zwracał uwagę, że najwyżej cenione społecznie przedmioty, takie jak matematyka, języki i nauki przyrodnicze, niekoniecznie są najistotniejsze w rozwoju człowieka. Przedmioty artystyczne czy wychowanie fizyczne są traktowane jako mniej istotne w procesie edukacji, ponieważ nacisk jest kładziony na wiedzę teoretyczną. Cierpią na tym uzdolnieni artystycznie i humanistycznie. Dlatego ważne jest, by rozpoznać talent czy predyspozycje swojego dziecka i wspierać je poprzez odpowiedni profil edukacji. „Szekspir też kiedyś był siedmiolatkiem, chodził do kogoś na lekcje angielskiego. Czy sądzicie, że codziennie w szkole powtarzał sobie staraj się bardziej? Czy ojciec gonił go do łóżka: Idź spać! I odłóż ten ołówek? – tak Ken Robinson starał się wytłumaczyć, że w każdym człowieku drzemie potencjał, który można zdusić.
żródło: https://ladnebebe.pl/10-cytatow-sir-kena-robinsona-ktore-warto-poznac/
My będziemy starać się pomóc mu rozkwitnąć.
Spojrzenie, które możemy wykorzystać, nie tylko szukając nauczyciela dla swojego dziecka. Warto odnieść je też do siebie jako rodzica. W końcu to my przebywamy z naszymi dziećmi najwięcej, i to my jesteśmy ich pierwszymi nauczycielami. Nie wystarczy udzielać instrukcji, a następnie sprawdzać, jak sobie dziecko radzi z ich wypełnianiem. By być skutecznym nauczycielem, należy stworzyć z podopiecznym relację, tak w domu, jak i w placówce. Ken Robinson podkreślał to wielokrotnie, że nauczyciel dla ucznia powinien być jak ogrodnik dla kwiatów: dbać o nie i stworzyć im dogodne środowisko do wzrostu.